Rainbow Tours
Rainbow Tours to biuro podróży z wieloletnimi tradycjami – powstało ono bowiem w 1990 r. W początkowej fazie swej działalności sprzedawało bilety autokarowe do Londynu (na własną linię autokarową). W miarę upływu czasu wzbogacało swoją ofertę o inne pozycje, gdzie środkiem transportu był już nie tylko autokar, ale i samolot.
Rainbow Tours organizuje wycieczki m. in. do Chorwacji, Hiszpanii, Włoch, Turcji, Egiptu, Tunezji, Grecji, Maroka, Kenii, Portugalii, Tajlandii czy na Kubę. Oferta jest bardzo zróżnicowana także pod kątem klientów, do których jest adresowana – coś ciekawego dla siebie znajdują tutaj rodziny z dziećmi, seniorzy, firmy etc. Propozycje obejmują nie tylko wyjazdy stricte wypoczynkowe, ale i sylwestrowe, objazdowe itd. Touroperator jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, należy do Polskiej Izby Turystyki. Firmę doceniano za jakość usług oraz jakość obsługi klienta, co zresztą potwierdzają liczne pozytywne oceny wystawiane przez zainteresowanych (opinie te można znaleźć w Internecie).
Z Rainbow Tours byłam już na kilku wycieczkach – w Grecji, w Egipcie, Chorwacji, Izraelu, w Turcji i w Maroku. To chyba nie kwestia szczęścia, że nie mogę niczego złego powiedzieć na temat organizacji tych wyjazdów. Po prostu Rainbow Tours to świetne biuro, które poważnie i z szacunkiem traktuje swoich klientów. Solidnie przykładają się do roboty, nic więc zatem dziwnego, że ludzie tak chętnie z nimi jeżdżą. To zdecydowanie moja ulubiona firma turystyczna, którą szczerze polecam innym.
Z biurem Rainbow Tours byłem póki co raz, w Egipcie. Była to moja pierwsza zagraniczna wycieczka, więc wiadomo, że człowiek żywi pewne obawy, bo tak naprawdę nie wie, czego można się spodziewać po organizatorze. W tym przypadku muszę powiedzieć, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wyjazd świetnie zorganizowany. Samolot w obie strony punktualnie, duża pomoc rezydenta, a hotel dokładnie taki jak w katalogach. Wypoczynek był bardzo udany, nie mam więc do biura zastrzeżeń.
Z Rainbow Tours byliśmy na imprezie „Smak Orientu”. Genialna sprawa! Przede wszystkim wielkie podziękowania dla naszej pilotki – jeśli ktoś chce w tym zawodzie pracować, to właśnie z p. Dagmary powinien brać przykład. Opowiadała wspaniale o różnych rzeczach, naprawdę chciało się jej słuchać, wiedzę ma ogromną. Hotel mieliśmy bardzo dobry. Na wyżywienie też nie ma co narzekać. Wróciliśmy bardzo zadowoleni. Rzecz jasna wszędzie znajdą się tacy, co to nic się im nie podoba, ale takich ludzi nie ma co nawet słuchać.
Byłam z tym biurem już dwa razy – najpierw w Paryżu, potem w Grecji, w tym roku wybieram się z nimi do Chorwacji. Liczę na to, że będzie tak jak przy okazji poprzednich wyjazdów – a zatem dobra organizacja, spełniający moje oczekiwania hotel, smaczne wyżywienie i opieka rezydenta. Na to wszystko nie można było narzekać ani we Francji, ani w Grecji. Rainbow Tours doskonale wie jak organizować ludziom wakacje, by byli zadowoleni. Plus za przystępne, rozsądne ceny.
Świetne biuro. Mam na swoim koncie już parę wyjazdów z nimi, więc mogę się chyba pokusić o taką ogólną ocenę. Obsługa bardzo profesjonalna – interesuje się klientem i pomaga mu załatwić sprawy związane z wyjazdem. Biuro ma znakomitych rezydentów – zawsze są uprzejmi i uśmiechnięci, a co najważniejsze, punktualni. Ciekawa oferta w dobrej cenie, każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam ich wycieczki fakultatywne – naprawdę są godne zainteresowania i warto w nich uczestniczyć.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z wycieczki na Zakyntos w terminie 13.07.-19.07. 13.
Wszystko zgodnie z planem , rezydentki bardzo miłe, kompetentne, gorąco polecam Rainbow!!!!
Jeśli ktoś ma inne zdanie, bardzo proszę dla porównania organizacji wykupić wycieczkę u organizatora SUN & FUN, tu znajdzie tyle atrakcji co niemiara ( najlepiej wykupić ich jakąś nową destynację ), my byliśmy w tamtym roku na Majorce z Sun & Fun. Takiego stresu nigdzie nie przeżyjecie!!!
W Sun & Fun nigdy nie będziecie pewni, że wylecicie zgodne z terminem i miejscem, może was nie być na liście pasażerów lotu, na lotnisku może na Was nikt nie czekać po przylocie.
Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej dlaczego warto wybrać RAINBOW a nie inne podrzędne biura takie jak np. SUN&FUN podaje e-maila: mirdabela402@o2.pl
Lepiej zapłacić więcej, ale mieć udane wakacje.
W ogólnym rozrachunku musze odradzić to biuro. Byliśmy z Rainbow Tours w Grecji na Zakhyntos w sierpniu 2013. Po pierwsze dostaliśmy pokoje w jakimś aneksie Commodore a nie w hotelu Commodore(tak jak to było w umowie).Było tam brudno np. brudna deska klozetowa (nie powiem co na niej było:/) ściany zamalowane na 3 różne kolory. PO DRUGIE I NAJWAŻNIEJSZE rezydentki Katarzyna Grochowina i Marta Sobocińska wedłóg nas rażąco zaniedbały swoich obowiązków. W dniu wyjazdu zapomniano o nas i na lotnisko musieliśmy dojechać taksówką.
A teraz wyjaśnienie: Wedłóg umowy zbiórka miała być o 5:15.(nigdzie nie było napisane że to zbiórka na lotnisku). My byliśmy o 4:45 i już czekaliśmy. A autobus okazało sie że wyjechał bez nas już o 4:20. Jakim cudem pytacie??? Bo żadnej z rezydentek nie było w autokarze by nas odhaczyć nie było też listy osób wyjeżdżających. Dopiero z lotniska zadzwoniły około 5:00 i poinformowały hotel by nas powiadomić byśmy wzieli taxi. Tłumaczyły sie że do nas dzwoniły a to nie prawda bo o tej porze nie mieliśmy żadnych połączeń przychodzących. Poinformowały też nas że pierwszego dnia o 10:00 było spotkanie i informowały na nim że zbiórka będzie wcześniej. OK to było nasze niedopatrzenie. Niezainteresowaliśmy się tym, ale kto by sie tym interesował kiedy jest sie na wakacjach i wiedzielismy to juz bo byla godzina napisana 5:15 zbiorka w umowie. A podczas całego wyjazdu nikt z rezydentek nie informował później o zmianie godziny. W innych biurach p. np. ITAKA jak jechalem to rezydentka zapisywała kto byl na spotkaniu a kto nie i informowala dokladnie wszystkich o ustaleniach. A przy zbiórce stawiała sie osobiście przy autokarze z listą kto jest a kogo jeszcze nie ma. Dobrze że zostało nam jeszcze te 16 euro na taxi bo może nawet nie dotarlibyśmy na lotnisko.
Aha i jeszcze dostaliśmy upust 18% bez komentarza. Cena wyszła 2400 za 6,5 dnia. Pojechałbym na dużo ciekawszą wycieczke na Majorke 9 dni AL z Itaki
Pozdrawiam
Tak więc biurze rainbowtours mówie nie.
Pozdrawiam
My lecimy latem z dzieciakami na rodzinne wczasy do Czarnogóry do Figlokubu biura Rainbow Tours. Zobaczymy, co to będzie, bo jak narazie z RT wiążemy same miłe wspomnienia. Mam nadzieję, że po wakacjach z maluchami się to nie zmieni 😉
Ze sporym rozbawieniem przeczytałam komentarz Pana Piotra. Z tego co rozumiem, rezydentki informowały o której będzie wyjazd. Bycie na wakacjach nie zwalnia z myślenia, przynajmniej minimalnego. Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem to nie jest podstawa do plucia na organizatora, ale nauczka, żeby słuchać i myśleć. Co to za wytłumaczenie w ogóle. Byłam z RT kilka razy i przeważnie znajdują się nieogarnięte owieczki, które zaśpią, bo nie wiedziały o której trzeba wstać na wyjazd. A potem czekaj na nich grupo. I jeszcze pretensje, że pilot nie obudził. Wg. mnie piloci i rezydenci dbają w RT o klientów, trzeba jednak włożyć minimum wysiłku i zapamiętać co ci ludzie do nas mówią. To wcale nie takie trudne. Pozdrawiam, Monika.
A mnie rozbawiła Pani wypowiedź komentująca wypowiedź p.Piotra. Podróżujemy z różnymi biurami i niestety wizytówką danego biura jest rezydent i/lub pilot ( objazdówki). Czasem warunki są takie sobie, ale osoba rezydenta jest tak pomocna, że w pamięci nie pozostają te niedociągnięcia i niedogodności. Ale czasem rezydent/ pilot ma uczestników za zło konieczne, wtedy on pozostawia niesmak po wyprawie. Tak było w naszym przypadku na objazdówce w Maroku. Gdyby nie pani pilot wspominalibyśmy tę wyprawę o wiele lepiej. Pani robiła wszystko, żeby przypadkiem nie musieć pomagać i w sytuacji kiedy dostaliśmy pokój z niesprawną klimatyzacją mającą ustawienie 31 st. i której nie można było wyłączyć, nie wspominając zmniejszyć – będąc latem w Marakeszu, a obsługa techniczna- chłopiec lat 16 nie mówił w ogóle po angielsku, obsługa też raczej preferowała j. francuski, pomogła nam pani pilot z innego autokaru. Takich przykładów mogłabym mnożyć, także wizytę z RT będziemy wspominać jaki pierwszą i ostatnią z tym biurem. Nawiązałam do Pani wypowiedzi w celu podkreślenia, że to nie tylko turyści „nieogarnięte owieczki”, ale rezydenci lub piloci potrafią być do odstrzału, bo są tam za karę. Jednak na szczęście są też tacy, którzy sprawili, że chwile spędzone gdzieś tam daleko będą niezapomniane. Jednak przez p.Ewę nie z RT.